Tam, gdzie się morze z niebem współbrata,
Na piasku ślady Twoich stóp giną…
Które nadmorska fala zatarła,
Przed chwilą były… A teraz… Płyną…
Z nim przyszły do mnie, jak sen na jawie,
Ulotne chwile marzeń ukrytych.
Te… Zamieszkałe pośród fal szumu,
Jako kamienie tęsknot rozmytych.
A serce – dotąd uśpione ciszą
Wyrwało z duszy pieśń niespełnienia,
By wytęsknione .. I wykrzyczane…
Przyszły na ziemię ciała pragnienia…
W nich chciałbym znowu – być.., Teraz, z Tobą.
Tam… Gdzie Ty będziesz i iść przed siebie….
Fragment wiersza Mieczysława Soroka-Korczyca „Morska impresja”
Tak nastrojowo, romantycznie zaczęliśmy nasz wpis… Nie przypadkowo 🙂 bo głównymi bohaterami naszej fotorelacji poniżej, jest dwoje marynarzy z krwi i kości! Tak Pola i Robert to dwa wilki morskie…
Cały ich dzień nawiązywał motywem marynistycznym. Pięknie udekorowana sala hotelu Papaver w Ślesinie, ul.Leśna 4 , Wlkp , fotościanka, nawet koszulka Poli miały motywy morskie 🙂
Plener odbył się nad jeziorem ślesińskim… no nie jest to co prawda morze, ale były łodeczki, woda, fale, ostre słońce i motocykl (ukochany motocykl taty Roberta musiał być 😉 ) Zdjęcia wyszły fantastycznie 🙂
Zobaczcie sami ♥